“Puste miejsce” – Paulina Cedlerska. Recenzja thrillera
Paulina Cedlerska: "Puste miejsce"

“Puste miejsce” – Paulina Cedlerska. Recenzja thrillera

Paulina Cedlerska dobrze wie, jak stworzyć klimatyczny i nieprzewidywalny thriller. Przeczytajcie o jej najnowszej książce Puste miejsce.

Puszcza daje i zabiera

“Puszcza daje i zabiera” – tak powie jedna z bohaterek tej powieści. A zabrała 10 lat temu niepełnosprawnego brata Karoliny, po którym całkowicie zaginął ślad. Tak samo teraz – zaginęło młode małżeństwo: Jaśka i Wojtek. Choć Karolina znikąd nie otrzymuje wsparcia, to upiera się, że oba te zaginięcia coś łączy.

Puste miejsce – zaskakująco dobry thriller Pauliny Cedlerskiej

Ależ mnie Paulina Cedlerska zaskoczyła tą książką! Totalnie nie spodziewałam się, że Puste miejsce będzie tak dobrym, wciągającym i klimatycznym thrillerem. 

Historię poznajemy z dwóch perspektyw czasowych: tego co się dzieje aktualnie oraz tuż przed zaginięciem młodego małżeństwa. Autorka zabiera czytelnika do Pisza – niewielkiego mazurskiego miasta, które otacza Puszcza Piska. 

Te miejsca pokrywa hipnotyzująca atmosfera tajemniczości, na którą składają się najdrobniejsze elementy. Brak wsparcia ze strony policji. Czasami ktoś coś wie, ale nie puszcza pary z ust. Dzikość i siła puszczy. Dziwne zachowania psa Jaśki i Wojtka. Nawet pogoda, która gwałtownie się zmienia. Kapitalnie było zanurzyć się w tym, co przygotowała Paulina Cedlerska, poczuć ten niepokój, niepewność i poczucie zagrożenia, które wypływały z tej historii.

Puste miejsce – mnożące się pytania

No i oczywiście bohaterowie thrillera Puste miejsce. Prawie każdy z nich może wzbudzić w czytelniku niepewność. Czy podejrzenia Karoliny są słuszne, a może popada w paranoję? Czy Darek ma czyste intencje? Co ukrywa Wojtek? Pytania z każdą stroną mnożą się, nie dając czytelnikowi chwili na nudę i sprawiając, że trudno mieć jakiekolwiek podejrzenia. Na szczególną uwagę zasługuje też sam tytuł, który doskonale scala ten thriller: bolesną historię Puszczy Piskiej i rozwiązanie zagadki. 

Ponadto książka jest napisana w naprawdę dobrym stylu, choć pewnych błędów do tej pory nie mogę przeboleć :/ Niemniej czytało się ją na jednym wdechu, totalnie zatracając się w tej klimatycznej historii.

Puste miejsce – rewelacyjne zakończenie thrillera

I zakończenie! AAA! To jest coś, co uwielbiam w thrillerach! Nieprzewidywalne, nie dające czytelnikowi odetchnąć, pozostawiające z uczuciem niepokoju. No po prostu majstersztyk. Czytajcie, polecam z czystym sumieniem!


Wydawca: Wydawnictwo Filia/ Filia Mroczna Strona – dziękuję za egzemplarz do recenzji

Kategoria: thriller

Premiera: 3.04.2024r.


Recenzje książek, które mogą Cię zainteresować:

“Sierociniec” – Przemysław Kowalewski. Trzecia część serii kryminałów z Unge Galantem

“Lalkarz” – Paulina Cedlerska. Recenzja thrillera psychologicznego

“Ostatnie słowo” – Agnieszka Pietrzyk. Recenzja thrillera

“Jej sprawa” – Anna Kaczanowska. Druga część serii kryminałów z Hanną Osul

Dodaj komentarz