Robert Małecki: “Najsłabsze ogniwo”. Thriller o sile rodzinnych więzów
Robert Małecki: "Najsłabsze ogniwo"

Robert Małecki: “Najsłabsze ogniwo”. Thriller o sile rodzinnych więzów

Tak, jak ekranizacje powieści Harlana Cobena nigdy nie zawodzą – tak chętnie zobaczyłabym wersję filmową najnowszej powieści Roberta Małeckiego – Najsłabsze ogniwo. Kapitalna gęsta atmosfera, nastrojowe miejsce akcji, bohaterowie z krwi i kości. Dla tej książki warto zarwać noc.

Tajemnicze zaginięcia

W tajemniczych okolicznościach znika brat znanego pisarza Piotra Warota. Okazuje się, że kilka dni wcześniej zaginęła jego dziewczyna. Warot musi ich odnaleźć, bowiem policja jest przekonana o tym, że para uciekła na romantyczny urlop. 

W tym samym czasie jednak zniknął bez śladu także syn sąsiadów. Warot musi zacząć odpierać podejrzenia, że ma z tą sprawą coś wspólnego.

Najsłabsze ogniwo – wszyscy są podejrzani

Najnowszy thriller Roberta Małeckiego Najsłabsze ogniwo to historia jak z filmu. Pochłania od pierwszej strony i nie pozostawia miejsca na wyrównany oddech już do samego końca. Gęsta atmosfera jest odczuwalna już na początku, a z każdą następną stroną pojawiają się kolejne elementy, które budzą w czytelniku nowe podejrzenia. 

Akcja Najsłabszego ogniwa ma bardzo szybkie tempo. Warot to bohater pozostawiony sam sobie i cała fabuła jest sfokusowana na intrydze – niczym poza tym. Tajemnice wciąż się mnożą, bohater jest coraz bardziej zagubiony, wystraszony, zmęczony. Małecki doskonale oddaje tę atmosferę – razem z bohaterem próbujemy odkryć prawdę, ale żaden element nie pasuje do innego. 

Najsłabsze ogniwo – thriller, przy którym nie sposób się nudzić

Najsłabsze ogniwo to thriller, od którego trudno oderwać się choćby na chwilę. Robert Małecki nie pozwala czytelnikowi się nudzić. Żadne słowo nie jest tu rzucone na marne. Każdy opis, każde miejsce i bohater mają znaczenie. A przy tym Autor nie potrzebuje mnóstwa krwawych zbrodni, wulgaryzmów, przerysowanych bohaterów (poza muskulaturą jednego z policjantów;) ale to akurat zabawny element tej powieści ), by zainteresować swojego czytelnika.

Zakończenie jest bardzo “w stylu Cobena” – kompletnie niespodziewane, ale czułam, że wszystko prowadziło do takiego właśnie rozwiązania intrygi.

Thriller na jesienne wieczory? Najsłabsze ogniwo

Najsłabsze ogniwo to powieść, która sprawia, że zapomina się o tym, co wokół się dzieje. Nawet o oddychaniu trzeba pamiętać! Ale warto! Wrażenie, które wywarł na mnie ten thriller było ogromne – dobrze mieć “swojego polskiego Cobena” 🙂


Wydawca: Czwarta Strona/ Czwarta Strona Kryminału – dziękuję za egzemplarz do recenzji

Kategoria: thriller

Premiera: 29.09.2021.


Może Cię zainteresować:

Książkowa lista przebojów notowanie #32 – Bestsellery w Polsce i USA

Alex Michaelides: “Boginie”. Klimatyczny thriller psychologiczny

Ann Cleves: “Długi zew”. Klasyczny kryminał w świetnym wydaniu

Bartosz Szczygielski: “Nie chcesz wiedzieć”. Polski thriller dla wymagających

Dodaj komentarz