Terytorium Agnieszki Pietrzyk to thriller z rodzaju tych, jakich nie miałam jeszcze okazji czytać. Autorka zaprasza czytelnika do świata służb mundurowych i pokazuje tę ich stronę, o której głośno nikt nie mówi.
Wojsko vs policja
Podczas ćwiczeń Wojskowej Obrony Terytorialnej dochodzi do tragedii. Kapral Derkacz przypadkowo zabija cywila – był przekonany, że mężczyzna mierzył do niego z broni. Na miejscu pojawia się policja, jednak wojsko nie chce z nią współpracować. Atmosfera pomiędzy służbami jest coraz bardziej napięta.
Terytorium – komu tak naprawdę ufamy?
Czy wiecie, że więcej niż 60% Polaków ufa instytucji Policji? Wojsku natomiast ufa blisko 80% obywateli naszego kraju (źródło: sondaż IBRIS dla Onetu: “Którym instytucjom Polacy ufają najbardziej?”).
A czy zastanawialiście się kiedyś, kim jest człowiek, który nosi mundur? Ten, który z dumą opowiada o Bogu, honorze i ojczyźnie, bezpieczeństwie i poświęceniu może być osobą z całą paletą wad. Wad, które w pewnych okolicznościach, wychodząc na światło dzienne, stają się niebezpieczne.
Terytorium Agnieszki Pietrzyk bezlitośnie sprowadza czytelnika na ziemię. W tej doskonale skonstruowanej powieści Autorka przedstawia czytelnikowi świat mundurowych. I może to fikcja, ale czy nieprawdopodobna? Historia nieraz pokazała, że z podobnymi sytuacjami mieliśmy już do czynienia.
Terytorium – Agnieszka Pietrzyk nie zawodzi
Terytorium Agnieszki Pietrzyk to książka, od której trudno się oderwać. Po pierwsze – to thriller, z jakim nie miałam jeszcze do czynienia, coś całkiem innego i chyba niespotykanego do tej pory. Po drugie – Autorka gwarantuje czytelnikom fabułę pełną zaskoczeń i zwrotów akcji, które doskonale komponują się z całością. Tak naprawdę nie jesteśmy w stanie określić – kto jest “tym dobrym”, kto “tym złym”, a kto stał się ofiarą. Nie czułam przy tym, żeby Agnieszka Pietrzyk oceniała którąkolwiek ze służb, za to szokuje i przeraża ich bezwzględnością.
Terytorium – Agnieszka Pietrzyk o typowo męskim świecie
O tym typowo męskim świecie napisała kobieta – tego czytelnik absolutnie nie odczuje. Agnieszka Pietrzyk pisze dynamicznie, konkretnie, ale nie razi wulgaryzmami – one tak naprawdę pojawiają się bardzo rzadko.
Terytorium – do końca zaskakuje
Ani trochę mnie nie zaskoczyło, że zakończenie Terytorium… mnie zaskoczyło 😉 To typowe dla powieści Agnieszki Pietrzyk, że do końca potrafi czytelnika utrzymać w napięciu. Polecam!
Wydawca: Czwarta Strona/ Czwarta Strona Kryminału – dziękuję za egzemplarz do recenzji
Kategoria: thriller
Premiera: 25.01.2023.
Może Cię zainteresować:
Agnieszka Pietrzyk: “Las zaginionych”. Nieprzewidywalny polski thriller
“Incydent” – Piotr Borlik. Recenzja thrillera
“Oszustka” – Aleksandra Śmigielska. Debiut?! Recenzja polskiego thrillera