Trudna walka o realizację marzeń oraz o samą siebie. Zaginiona siostra porusza i zaskakuje. Zakończenie jednak może wywołać u czytelnika poczucie winy i wstydu wobec bohaterek.
Zaginiona siostra, o której nikt nie wiedział
Becky, weterynarka wiodąca spokojne życie ze swoimi trzema psami, pewnego dnia odbiera telefon od swojej matki. Nie widziały się od dziesięciu lat, a ostatnie spotkanie zakończyło się kłótnią. Teraz Becky ledwie słyszy głos Selmy. Dowiaduje się, że matce zostaje jedynie kilka dni życia.
Becky rzuca wszystko, na bok odsuwa dawne urazy i jedzie do matki. Na chwilę przed jej śmiercią dowiaduje się, że Selma urodziła jeszcze jedno dziecko. Becky zostawia swoją pracę, psy oddaje w opiekę zaufanemu sąsiadowi i rusza w poszukiwania siostry.
Żeby ją odnaleźć musi uporać się ze starymi ranami, odkryć rodzinne tajemnice i odwiedzić miejsca, o których mało kto ma pojęcie.
W poszukiwaniu zaginionej siostry… i siebie
Zaginiona siostra to historia poszukiwań siostry Becky. Jest opisana z dwóch perspektyw czasowych. Becky – porzucona kiedyś córka. Selma to matka, która porzuciła córkę. Na pierwszy plan wybija się historia Selmy oraz wydarzenia z 1991 i 1992 roku. Na drugim planie są poszukiwania Solar latem 2018 roku.
Tracy Buchanan pozwala czytelnikowi wniknąć w tę historię. Choć początkowo jest zaskakująca i nieprawdopodobna, po chwili można się zanurzyć w wydarzeniach i przeżywać dylematy razem z wszystkimi bohaterami. Autorka nie ocenia w żaden sposób postawy Solar i Becky – pozostawia to czytelnikom.
Książka Zaginiona siostra jest napisana z niebywałą lekkością, choć porusza trudne zagadnienia. Jej akcja rozgrywa się w nieznanych dla czytelnika i nieprawdopodobnych okolicznościach życia w jaskini. Fabuła ma wiele zaskakujących momentów, które trzymają czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Choć niejednokrotnie zdumiewa, to wszystkie opisane wydarzenia znakomicie pasują do fabuły. Tracy Buchanan nie podtrzymuje zainteresowania czytelnika na siłę. Czytając Zaginioną siostrę miałam poczucie, że cała fabuła jest bardzo przemyślana, a każdy wątek – nawet ten, który wydaje się mało istotny – tworzy spójną całość.
Powieść o dylematach matki
Zaginiona siostra porusza zagadnienia, w których mogą się odnaleźć w szczególności mamy. Skłania do refleksji nad ograniczeniami, jakie są postawione matkom. Czy ma prawo postawić swoje marzenia ponad rodzinę? Jaka jest rola męża w realizacji marzeń żony?
Bohaterka tej powieści – Selma – staje przed dylematem, co jest ważniejsze: ona jako matka czy ona jako człowiek mający swoje pragnienia. Żyje pod presją otaczającego ją świata. Zmaga się z depresją poporodową oraz jej skutkami – z czym zostaje całkowicie sama na całe lata.
Również Becky poszukuje swojego miejsca, odkrywa priorytety, jakimi chce kierować się w życiu. Aby to zrobić musi odwiedzić wiele miejsc oraz rozprawić się z ranami, jakie zadała jej Selma.
“Zaginiona siostra” -cały wachlarz emocji
Zaginiona siostra wzbudziła we mnie masę emocji. Choć Tracy Buchanan tego nie robi, mi trudno było czytać tę powieść bez oceniania bohaterów. Powieść może wzbudzić wiele emocji, gdy patrzymy na rolę matki, ojca, męża oraz żony. Niejednokrotnie podczas lektury byłam poruszona, zdziwiona i zła. Na końcu jednak miałam poczucie winy wobec Selmy. Zaskakujące zakończenie powieści wzruszyło mnie oraz skłoniło mnie do wielu refleksji. Ostatnią scenę Zaginionej siostry mam w głowie do tej pory.
Dziękuję Wydawcy za egzemplarz do recenzji.
Premiera: 30.06.2021
Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Kategoria: powieść obyczajowa
Rok wydania: 2021
Może Cię zainteresować:
Janet Skeslien Charles:”Bibliotekarka z Paryża”. O pięknie literatury
Mirosława Kareta: “Najkrótsza noc”. Więcej niż thriller
Magdalena Kordel: “Zanim wyznasz mi miłość”. O byciu ludzkim człowiekiem
Pingback: Natasza Socha: “Dom marionetek”. Kto tak naprawdę jest ofiarą zemsty?
Pingback: Emily Houghton: “Zanim cię zobaczę”. Niebanalna książka o miłości