“Spotkamy się pod drzewem ombu” – Santa Montefiore. Recenzja sagi rodzinnej
Santa Montefiore: "Spotkamy się pod drzewem ombu"

“Spotkamy się pod drzewem ombu” – Santa Montefiore. Recenzja sagi rodzinnej

Spotkamy się pod drzewem ombu to kolejna powieść Santy Montefiore, która wyróżnia się niesamowitym klimatem. Tym razem Autorka zabiera czytelnika do Argentyny.

Rozpieszczona nastolatka

Sofia Solanas to rozpieszczona nastolatka, która mieszka wraz ze swoją rodziną na wielkim argentyńskim ranczu. Zaprzyjaźniona z kuzynostwem, kochana przez ojca i dziadka, ale z matką nigdy nie potrafiła się porozumieć.

Jej życie komplikuje się nagle, kiedy uświadamia sobie, że zakochała się w swoim kuzynie. Splot nieszczęśliwych okoliczności sprawia, że rodzice w ciągu jednej nocy każą Sofii wyprowadzić się i zamieszkać z dalszą rodziną w Europie.

Spotkamy się pod drzewem ombu – saga rodziny Solanas

Nawet nie wiedziałam, że tak stęskniłam się za powieściami Santy Montefiore. Spotkamy się pod drzewem ombu to kolejna powieść, która zachwyca. Autorka zaprasza czytelnika do Argentyny od lat 50-tych do 90-tych XX wieku. Słońce, fascynujące krajobrazy, bliskość człowieka i natury. Na tym tle poznamy rodzinę Solanas i jej wyjątkowych członków. Autorka z dużą precyzją nakreśla portret każdego z nich – ze swoimi wadami i zaletami mogą stać się czytelnikowi bliscy. I tu warto zwrócić uwagę na Annę Melody – matkę Sofii – która ukazuje się nam w różnych obliczach, a tego, kim jest naprawdę, dowiemy się na koniec historii.

Spotkamy się pod drzewem ombu – Santa Montefiore w najlepszym wydaniu

Bohaterowie powieści Spotkamy się pod drzewem ombu zapewnią czytelnikowi mnóstwo emocji. Podziw, współczucie, żal – to jedna strona medalu. To, co mi towarzyszyło podczas lektury tej powieści, to rozdarcie w stosunku do uczucia, jakie połączyło Sofię i Santiego oraz wszystko, co się wokół niego wydarzyło. Z jednej strony kibicowałam im i przeżywałam z nimi ich ból, a z drugiej czułam, że są nie w porządku do swojej rodziny.

Argentyna Santy Montefiore

Ale nie tylko ten wątek jest wart uwagi, chociaż wysuwa się na pierwszy plan. Santa Montefiore przybliża czytelnikom trudną historię Argentyny XX wieku oraz jej mieszkańców i kulturę. Pokazuje je w odniesieniu do rodziny Solanas, ale nie narzuca tego wątku – jest on tutaj interesującym tłem.

Powieści Santy Montefiore

Uwielbiam powieści Santy Montefiore. Autorka przyciąga mnie jak magnes klimatem, jaki buduje, poruszającymi historiami, wyjątkowymi bohaterami i zakończeniami, których nie można nazwać inaczej, jak tylko sprawiedliwymi. Polecam!


Wydawca: Wydawnictwo Świat Książki – dziękuję za egzemplarz do recenzji

Kategoria: literatura piękna

Premiera: 12.04.2023.


Może Cię zainteresować:

Santa Montefiore: “Sonata o niezapominajce”. Więcej niż historia miłosna

Santa Montefiore: “Córka pszczelarza”. Niesamowita historia miłosna

Kristin Hannah: “Jedyna z archipelagu”. O relacji matka-córka

“Kilka dni z życia Alice” – Liane Moriarty. Recenzja powieści

Dodaj komentarz