Spirala – nowość spod pióra Igora Brejdyganta – to powieść, która przypadnie do gustu fanom mocnych historii. Uwaga – wkręca od pierwszych zdań!
Brutalne odkrycie
Aleksandrę brutalnie zamordowano. Ciało odkrywa Dominika – kobieta wierząca i praktykująca, matka dwójki już dorosłych dzieci, żona szanowanego ministra. I kochanka Aleksandry.
Kobieta ma podejrzenia, kto stoi za sprawą śmierci Oli. To ci sami ludzie, którzy od jakiegoś czasu ją szantażują i wymuszają informacje na temat pracy jej męża.
Spirala – Igor Brejdygant wie, co to balans
Co to była za lektura! Wciągająca, zaskakująca, oryginalna – Spirala robi wrażenie od pierwszych stron. Igor Brejdygant zaczyna tę historię z wysokiego C i totalnie wciąga swojego czytelnika w świat Dominiki, głównej bohaterki.
Podobno co za dużo, to niezdrowo, ale Igor Brejdygant wie, jak zachować odpowiedni balans. Spirala to połączenie thrillera, kryminału, powieści sensacyjnej, a nawet political fiction – kto więc oczekuje mocnej i angażującej lektury, będzie usatysfakcjonowany. Poczucie zagrożenia, bezsilności bohaterki, a przy tym wartka akcja i zaskakujące jej zwroty (nie za dużo, ale solidne!), do tego kapitalne obrazy Włoch i genialna kreacja bohaterów. Tu niczego nie brakowało i niczego nie było w nadmiarze.
Spirala – doskonała kreacja głównej bohaterki
Kreacja bohaterów powieści Spirala to majstersztyk, przy czym uwagę oczywiście zwraca Dominika. Wydarzenia, z którymi kobieta musi sobie poradzić, tytułowa spirala, w którą się wkręciła, a później przemiana Dominiki w bezwzględną i silną kobietę – o takich kobietach chce się czytać i takich chciałabym jak najwięcej w powieściach.
Styl Igora Brejdyganta
Styl Igora Brejdyganta to klasa sama w sobie. Sugestywne obrazowanie miejsc (Włochy!), oddanie wszelkich emocji – od paraliżującego strachu, poprzez poczucie winy, aż do zawziętości – oraz inteligentne i przychodzące naturalnie poczucie humoru. Wszystko to doskonale pasowało do fabuły, tworząc razem powieść, od której trudno się oderwać.
Spirala. Uwaga – wkręca!
No i zakończenie! To właśnie ta kropka nad i, która doskonale dopełnia całość i sprawia, że do bohaterki nabieram jeszcze większego szacunku (chociaż może nie powinnam?). A ostatnie zdanie zostawia bez słowa.
Spirala bezwzględnie ląduje na półce “polecam jak nie wiem co!”.
Wydawca: Wydawnictwo Znak/ Znak Crime – dziękuję za egzemplarz do recenzji
Kategoria: kryminał
Premiera: 26.04.2023.
Może Cię zainteresować:
“Otulina” – Klaudiusz Szymańczak. Recenzja polskiego kryminału
“Decyzja” – Piotr Kościelny. Wstrząsający thriller kryminalny