Santa Montefiore: “Sonata o niezapominajce”. Więcej niż historia miłosna
Santa Montefiore: "Sonata o niezapominajce"

Santa Montefiore: “Sonata o niezapominajce”. Więcej niż historia miłosna

Sonata o niezapominajce to jedna z książek, które zostaną w mojej pamięci na dłużej. Santa Montefiore serwuje czytelnikom znacznie więcej niż historię miłosną z niebanalnym zakończeniem.

Miłość aż po grób?

Poznajcie Audrey. To kilkunastoletnia dziewczyna wychowująca się w Argentynie w zamożnej brytyjskiej rodzinie. Marzy o romantycznej miłości i rzeczywiście bez pamięci zakochuje się w jednym z braci, którzy po wojnie przyjechali do Argentyny. Luis jednak nie jest tym, kogo wybraliby dla niej rodzice, dlatego para przed wszystkimi ukrywa uczucie. Gdy dochodzi do rodzinnej tragedii, Audrey uświadamia sobie, że nie może przeciwstawić się rodzinie. Poślubiła więc starszego z braci – Cecila. 

Sonata o niezapominajce – więcej niż historia miłosna

Sonata o niezapominajce rozpoczyna się w latach 40-tych XX wieku. Jest podzielona na trzy części, a każda z nich to inny etap życia głównej bohaterki. Poznajemy ją jako nastolatkę, młodą matkę oraz dojrzałą kobietę, która jest już babcią. Fabuła powieści nie była szczególnie zaskakująca – to historia miłości dwójki bliskich sobie osób, którym poczucie odpowiedzialności nie pozwala być razem.

Ale nie o fabułę w tej powieści chodzi – a przynajmniej nie tylko o nią

Sonata o niezapominajce – prawdziwie piękna literatura

Wprawdzie Sonata o niezapominajce to historia miłości, ale wszystko, co dzieje się wokół głównego wątku jest fascynujące. 

Santa Montefiore kapitalnie pokazała reguły panujące w małej angielskiej społeczności żyjącej w Argentynie – niejednokrotnie w bardzo zabawny sposób. Przybliżyła uroki Anglii, szkoły z internatem, zmieniające się z biegiem lat obyczaje, a nawet modę. Na uwagę zasługuje konstrukcja bohaterów – każdy z nich jest dopracowany, wyróżnia się na tle innych i przykuwa uwagę. Santa Montefiore nie idealizuje ich, mają wady, nie wszyscy budzą sympatię.

Sonata o niezapominajce ma w sobie coś, co nie pozwala się oderwać od książki. Autorka posługuje się językiem w taki sposób, że w historię się wnika. Przekazuje emocje bohaterów w namacalny sposób i nie sposób przerwać lektury. Kiedy zaś na chwilę się od niej odrywamy, wciąż przeżywamy z bohaterami ich perypetie. 

Sonata o niezapominajce – na więcej niż jeden wieczór

Sonata o niezapominajce to powieść raczej do kobiecego grona czytelników. Nie jest to książka na jeden wieczór. Z jednej strony decyduje o tym spora objętość, a z drugiej nie chce się jej czytać szybko, ale raczej przeżywać i cieszyć się nią jak najdłużej. 


Wydawca: Wydawnictwo Świat Książki – dziękuję za egzemplarz do recenzji

Kategoria: literatura piękna

Premiera: 15.09.2021.


Może Cię zainteresować:

Wrzesień 2021 – najlepsze książki. Trendy serwisu Lubimyczytać.pl

Książkowa lista przebojów notowanie #33 – najlepsze książki ostatniego tygodnia

Walter Tevis “Gambit królowej”. Książka czy serial?

Janet Skeslien Charles:”Bibliotekarka z Paryża”. O pięknie literatury

Dodaj komentarz