“Półmistrz” – Mariusz Czubaj. Klasyczny (więcej niż) kryminał
Mariusz Czubaj: "Półmistrz"

“Półmistrz” – Mariusz Czubaj. Klasyczny (więcej niż) kryminał

W zależności od tego, czego oczekujecie od kryminałów – Półmistrz Mariusza Czubaja może Was zarówno zachwycić, jak i zmęczyć. Nie da się jednak ukryć, że Autor przemyślał tu każdy element.

Podróż trans-atlantykiem

Sierpień 1939 roku. Na statku “Przyszłość” odbywa się rejs z Gdańska do Buenos. Trans-atlantyk gości największych szachowych mistrzów, którzy zmierzają do Argentyny na olimpiadę.

Wśród pasażerów jest też Abramowski – tajemniczy mężczyzna, który w trakcie rejsu ma do wykonania zadanie.

Półmistrz – klasyczny kryminał dla wymagających

Mariusz Czubaj w swojej najnowszej powieści Półmistrz stawia czytelnikowi pewne, powiedzmy, wymagania. Oczekuje od niego skupienia, otwarcia się na nowe, może także znajomości pewnych odwołań. Książka może być zarówno świetną rozrywką, jak i prawdziwą ucztą literacką. 

Intryga w Półmistrzu przeniosła mnie myślami do klasycznych kryminałów Agathy Christie. Różnorodni bohaterowie, morderstwo, podejrzani znajdujący się na jednym statku oraz zagadka, którą może rozwikłać tylko umysł ostry jak brzytwa potrafiący przewidywać – jak w szachach – trzy ruchy do przodu. 

Półmistrz – o rejsie bez atmosfery rejsu

Mariusz Czubaj poskładał w swoim kryminale elementy, które tworzą kapitalną całość. Bohaterowie – z Abramowskim na czele – mają coś do ukrycia i niekoniecznie są tymi, za których się podają. Czas akcji to przeddzień II wojny światowej, kiedy w napięciu razem z bohaterami czekałam na ogłoszenie jej początku i śledziłam polityczne tło, jakie Czubaj zawarł w książce. 

Do tego styl Autora, w którym zdaje się, że każde słowo przemyślał ale mimo tego wydaje się, że przychodzi Mu z lekkością. Z jednej strony jest w stanie budować napięcie, a z drugiej zapewnia wybuchy śmiechu (wykorzystując przy tym przede wszystkim postać Gombrowicza).

Co do miejsca akcji mam małe “ale”. Wprawdzie umiejscowienie fabuły na statku, z którego nie ma ucieczki jest świetnym rozwiązaniem, ale zabrakło mi tu klimatu rejsu. Są spotkania przy drinkach i w czasie posiłków, ale to w zasadzie wszystko. Nie ma długich korytarzy, malutkich kajut, podziału na miejsca dla biedniejszych i bogatszych, bogatych strojów oraz… innych pasażerów, poza kilkorgiem, których dotyczy intryga.

Półmistrz – kyminał retro

Półmistrz to kryminał retro, którym – tak sądzę – można się zachwycać lub przy nim zmęczyć. I każdą tę emocję jestem w stanie zrozumieć, zależą bowiem od tego, czego oczekujemy od kryminału.


Wydawca: Wydawnictwo Znak/ Znak Crime – dziękuję za egzemplarz do recenzji

Kategoria: kryminał

Premiera: 11.01.2023.


Może Cię zainteresować:

Najlepsze książki na Ebookpoint.pl. Sprawdź akcję Zaczytani 2023

Najlepsze książki – grudzień 2022. Moje Top 3

“Granica możliwości” – Ryszard Ćwirlej. Początek serii kryminałów retro

“Oszustka” – Aleksandra Śmigielska. Debiut?! Recenzja polskiego thrillera

Dodaj komentarz