Czy wykonanie kary śmierci może być momentem, w którym matka ofiary wreszcie odzyska spokój? A co, jeśli pojawią się wątpliwości do co do winnego i nie można już niczego zmienić? Przeczytajcie o thrillerze Matta Wittena Życzę mu śmierci.
W drogę!
Dwadzieścia lat wcześniej życie Susan Letingo zmieniło się na zawsze. Prowano, zgwałcono i zamordowano jej 7-letnią córeczkę. Teraz ma się odbyć egzekucja winnego. Po zebraniu środków finansowych, Susan ma do przebycia 2500 km.
Życzę mu śmierci – podróż, która wszystko zmieni
Punktem wyjścia fabuły thrillera psychologicznego Życzę mu śmierci jest podróż Susan. Akcja powieści toczy się sprawnie, a Autor nie pozwala czytelnikowi na nudę. Susan doświadcza co chwilę nowych zdarzeń, a sposób w jaki opisał je Matt Witten pozwala wczuć się w sytuację bohaterki.
Wyruszając w podróż Susan była pewna winy skazanego. Podążając za wydarzeniami, czytelnik będzie dostrzegał, jak bohaterka nabiera wątpliwości. Sporo było dylematów i wracania myślami do scen z przeszłości. Wszystkie one są pełne niepokoju, bólu, a przede wszystkim poświęcenia, by dotrzeć do prawdy.
Życzę mu śmierci – zapis emocji bohaterów
Życzę mu śmierci to także zapis emocji bohaterów: poczucia winy, tęsknoty, bezradności. Czytelnik pozna kobietę, której życie opiera się na stracie. Autor nie przerysował bohaterki – jej cierpienie jest bardzo realistyczne. Tym bardziej, że nie jest to kobieta z wyżyn społecznych, do których niektórym odbiorcom może być daleko. Intryga i dramat dotyczą kobiety, której zostało niewiele poza cierpieniem, a poprzez je emocje Autor potrafi w pełni zaangażować czytelnika w lekturę.
Tym bardziej, że obecne wydarzenia często przeplata z retrospekcjami. Czytelnik jest więc świadkiem poszukiwań zaginionej dziewczynki, rozprawy i pogrążania się w coraz głębszej rozpaczy. Retrospekcje przybliżają czytelnikom sytuację, w jakiej znalazła się Susan oraz pozwalają lepiej zrozumieć pojawiajace się wątpliwości.
Życzę mu śmierci – thriller, który czytałam z zapartym tchem
Powieść Życzę mu śmierci bardzo realistycznie pokazuje, z czym zmagała się Susan. Wątpliwości może budzić zakończenie, które jest bardzo “filmowe” i mocno nagina rzeczywistość. Irytowały mnie także sceny z zakładu karnego, który został potraktowany jak park rozrywki, a sam narrator nie określił jasno swojego stanowiska.
To w żadnej mierze nie ujmuje tej historii. Współczułam bohaterce, wspólnie z nią miałam wątpliwości i próbowałam dojść do prawdy z przeszłości. Od początku do końca czytałam ten thriller z zapartym tchem.
Wydawca: Wydawnictwo Kobiece – dziękuję za egzemplarz do recenzji
Kategoria: thriller
Premiera: 13.04.2022.
Może Cię zainteresować:
Najlepsze książki w Polsce i USA: Książkowa lista przebojów #59
Najlepsze książki – marzec 2022. Moje Top 3
Camilla Läckberg, Henrik Fexeus: “Mentalista”. Początek nowej serii szwedzkich kryminałów
Romy Hausmann: “Ukochane dziecko”. Thriller, który zaczyna się tam, gdzie inne się kończą