Katarzyna Biegańska: “W Robaczkowie”. Książka dla przedszkolaków i nie tylko…

Katarzyna Biegańska: “W Robaczkowie”. Książka dla przedszkolaków i nie tylko…

To nie jest łatwa sprawa, żeby nauczyć przedszkolaka sprzątania zabawek, którymi się bawił. Tak przynajmniej podpowiada mi moje doświadczenie. Przewróciło się? Niech leży. A jak nauczyć dziecko szacunku do przyrody? Z pomocą przychodzą mądre i wartościowe książki dla dzieci. 

Święto łąki w Robaczkowie

W Robaczkowie mieszkańcy przygotowują się do Święta Łąki. Dekorują, sprzątają, przyrządzają smakołyki. Przedszkolaki także mają ważne zadanie – przygotować przedstawienie o skarbach łąki. Dlatego wychowawczyni Pani Jętka zorganizowała poszukiwania skarbów. Niestety, maluchy znajdują coś więcej. Coś, z czym nie miały nic wspólnego – śmieci zostawione przez ludzi.

Mało tego, śmieci zniszczyły naturalne skarby łąki. Wyrzucone farby zalały poziomki, stare resztki jedzenia zniszczyły mrowisko. Na dodatek śmieci wyrządziły krzywdę przedszkolakom. Chruścik skaleczył się puszką. Koziułka nie mogła latać, bo otarła skrzydełkiem o tłusty papier. Osmyk i Bzyg przykleili się do gumy do żucia. Chowacz utknął pod plastikowym kubkiem i nie wydostałby się spod niego, gdyby nie pomoc kolegi.

Po wycieczce wszyscy mieszkańcy łąki zmobilizowali się i zrobili porządek.

Bohaterowie

Główną rolę gra grupa przedszkolaków, która wyrusza na poszukiwania skarbów oraz Pani Jętka – ich wychowawczyni. Przedszkolaki, małe robaczki, przedstawiają charaktery i osobowości małych dzieci. Są tu między innymi robaczki niecierpliwe, przerywające komuś w połowie zdania, rozrabiaki i leniuchy, mali ryzykanci i odkrywcy.

Poza nimi są też wszyscy mieszkańcy łąki. To nie tylko owady lubiane, ale też takie, które niekoniecznie budzą sympatię albo są wszystkim obojętne. Osa, pluskwy, żuk, muchy. Nie ma tu brzydkich lub szkodliwych robaczków – wszystkie są równoprawnymi mieszkańcami łąki.

Ilustracje

Autorką ilustracji jest Monika Suska. A obrazki w tej książce to tak samo ważny jej atut! Żaden z owadów nie jest brzydki i każdy z nich wygląda sympatycznie. Owoce, kwiaty i inne rośliny wyglądają tak autentycznie, że mój synek od razu był w stanie je rozpoznać i nazwać. Książka ma duży format. Na części stron są ilustracje, na których jest wiele szczegółów – na przykład sala przedszkolna. Wykorzystaliśmy je do odnajdowania różnych elementów i opowiadania sobie o nich. Na innych stronach jest pokazana tylko jakaś konkretna sytuacja – na przykład robaczki przyklejone do gumy do żucia. 

O czym mówi dziecku Robaczkowo?

Jest to prosta i zarazem niezwykła historia o tym, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za przyrodę, a dobro roślin i zwierząt zależy w dużej mierze od człowieka. W Robaczkowie uświadamia to w bardzo prosty sposób, uwrażliwiając najmłodszych na los przyrody. Autorka tekstu oraz autorka ilustracji nie kategoryzują – każdy mieszkaniec łąki jest tak samo ważny.

Lektura książki W Robaczkowie przydałaby się niejednemu dorosłemu.

W zakresie edukacji przyrodniczej polecam również tę książkę.

Ten post ma 2 komentarzy

  1. porno izle

    Everyone loves it when individuals come together and share opinions. Great site, continue the good work. Tomas Norley

Dodaj komentarz