Harlan Coben: “Chłopiec z lasu”. Najnowszy thriller mistrza zwrotów akcji

Harlan Coben: “Chłopiec z lasu”. Najnowszy thriller mistrza zwrotów akcji

Dotychczas spotkałam tylko jedną osobę, która jest miłośnikiem thrillerów i kryminałów, a nie znała żadnej powieści autorstwa Harlana Cobena. Ta osoba oczywiście od razu została przeze mnie nawrócona 🙂 Harlan Coben to dla mnie pewniak jak chyba żaden autor. Jego najnowsza powieść — Chłopiec z lasu — została nominowana w swojej kategorii jako najlepsza książka roku 2020 w plebiscycie Goodreads Choice Awards. Nic tylko czytać!

Mistrzowski pomysł na fabułę thrillera

W 1986 roku został znaleziony w lesie chłopiec. Był brudny, wychudzony, nie wiadomo, ile czasu tam spędził, ile ma dokładnie lat, jak przetrwał. Nikt nie zgłaszał jego zaginięcia. Co dziwne, chłopiec potrafił mówić i czytać.

Po trzydziestu latach poznajemy go ponownie. Jest byłym wojskowym, żyje samotnie, izoluje się od społeczeństwa. W życiu radzi sobie JAKOŚ. Zostaje poproszony o pomoc w odnalezieniu zaginionej nastolatki — Naomi – nękanej przez rówieśników w szkole. Zgadza się na to, bo poprosiła go o to Hester — kobieta bardzo ważna w jego życiu.

Coben zawsze Cię czymś zaskoczy

…i szczerze mówiąc, najbardziej byłabym zaskoczona wtedy, gdyby rozwiązanie zagadki nie przyniosło żadnej niespodzianki.

Thrillery Cobena zawsze czyta się dobrze. Akcja Chłopca z lasu “nie wlecze się”, a każdy rozdział przynosi zaskoczenie. Pomimo kilku wątków czytelnik z całą pewnością się nie pogubi. Bo przecież jest tu zaginięcie nastolatki i wątek prześladowania wśród młodzieży, afera na najwyższych szczeblach władzy, przeszłość i życie prywatne głównych bohaterów.

Bohaterowie to niewątpliwie atuty najnowszej powieści Cobena. Wilde, tytułowy “chłopiec z lasu”, ma niejasną przeszłość, o której próbuje czegoś się dowiedzieć. Hester to 70-letnia prawniczka z Manhattanu, pełna wigoru, z ciętym językiem. Tych dwoje łączy wspólna przeszłość, zaufanie i chęć rozwiązania zagadki.

Akcja Chłopca z lasu jest poprowadzona w taki sposób, że czytelnikowi niejednokrotnie może się wydawać, że już wszystko wie. Thrillery Cobena charakteryzuje to, że zakończenia są zaskoczeniem. Tak również jest w tej powieści (i to niejeden raz!)

Nie tylko zagadka

Za co bardzo szanuję tę pozycję to poruszenie istotnego wątku społecznego. Chodzi o prześladowanie wśród nastolatków. Coben w swojej najnowszej powieści pokazał, że ignorowanie tych problemów prowadzi do nieszczęść, błędnych decyzji młodzieży i dorosłych. Najważniejsze jednak, że zamykanie się na ten problem daje prześladowcom prawo do krzywdzenia słabszych. Naomi, czyli prześladowana dziewczyna, wydaje się nie przejmować swoją sytuacją. Jednak prawda jest taka, że szuka rozwiązania. Próbuje się dostosować do rówieśników, wkraść w ich łaski, próbuje ucieczki i próbuje ignorować problem. W tym wypadku wina dorosłych jest tak samo duża, jak wina nastolatków.

Niekoniecznie tym razem — czyli dlaczego czekam na najnowszą powieść Cobena?

Jestem fanką tego typu thrillerów — trzymają w napięciu, nie można się oderwać od czytania, zostają w pamięci na długo. Tak właśnie czyta się powieści Cobena. Chłopiec z lasu będzie wyśmienitą rozrywką dla kogoś, kto nie znał tego autora wcześniej lub przeczytał tylko kilka jego powieści.

Nie nazwałabym siebie specjalistą ds. wszystkich powieści Harlana Cobena, ale rzeczywiście przeczytałam ich naprawdę sporo. Dlatego teraz czuję pewien niedosyt. Czekałam na więcej, jeśli chodzi o przeszłość Wilde’a i rozwiązanie jego prywatnych spraw. Nikt nie poniósł konsekwencji nękania Naomi, nikt nawet nie poczuł się winny jej sytuacji. Konsekwencje poniosła tylko ona sama. Wątek polityczny bardzo mnie zaciekawił, lecz również jakby nie został dokończony. A może ci bohaterowie pojawią się w następnych powieściach Cobena?

Jednak podkreślam: to moje wrażenia, ale mimo wszystko tę powieść czytałam z dużą przyjemnością. Reasumując Chłopiec z lasu to dobra książka na weekend. Żaden czytelnik nie powinien poczuć się zawiedziony. Z niecierpliwością oczekuję kolejnych thrillerów Harlana Cobena.

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz