Anna Łajkowska: “Cienie na wrzosowisku”. Dojrzałe małżeństwo i niedojrzałe decyzje

Anna Łajkowska: “Cienie na wrzosowisku”. Dojrzałe małżeństwo i niedojrzałe decyzje

Poukładane życie Basi i Marka w klimatycznym angielskim miasteczku to tylko pozory. Cienie na wrzosowisku to opowieść o małżeństwie, które się pogubiło i ponownie próbuje wejść na wspólną ścieżkę.

Cienie na wrzosowisku – kiedy życie rozsypuje się na kawałki

Cienie na wrzosowisku to trzecia część serii Wrzosowisko.

Rok po śmierci Jamesa Basia wiedzie pozornie spokojne życie w angielskim miasteczku. Z powodzeniem prowadzi kawiarnię, a wspólnie z mężem dbają o dom i rodzinę. Kobieta żyje jednak w poczuciu winy za zdradę Marka oraz w żałobie po śmierci Jamesa. Na domiar złego nie wie, który z mężczyzn jest ojcem jej najmłodszej córki – kilkumiesięcznej Emily.

Kiedy Marek przypadkowo dowiaduje się o zdradzie, wyjeżdża do Polski. Zostawia Basię samą z kawiarnią oraz czworgiem dzieci.

Cienie na wrzosowisku – w poszukiwaniu spokoju

Cienie na wrzosowisku to moje pierwsze spotkanie z tą serią. Z tego powodu początkowo ciężko było mi poczuć klimat, który chciała stworzyć Anna Łajkowska. 

Autorka zaproponowała czytelniczkom bardzo ciekawy pomysł na konstrukcję tej powieści. Akcja Cieni na wrzosowisku jest pokazana z trzech perspektyw. Głównie są to losy rodziny widziane z perspektywy Basi, ale poznajemy także punkt widzenia Marka. Ciekawym zabiegiem jest pamiętnik Emily, która opisuje wydarzenia, kiedy sama ma już 16 lat. 

Cienie na wrzosowisku to głównie opis emocji głównej bohaterki. Kobieta nie jest szczęśliwa w małżeństwie, a kiedy Marek odchodzi, nie czuje straty. Nie ma pewności, jakie konsekwencje może mieć niewiedza dotycząca ojca Emily. Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się żałoba i rozpacz po śmierci Jamesa, w związku z czym powieść jest utrzymana w smutnym klimacie.

Nieidealni ludzie w idealnym miejscu

Autorka pokazała, że prowadzenie przedsiębiorstwa zwanego rodziną niesie za sobą także niekorzystne konsekwencje dla małżeństwa. Cienie na wrzosowisku nie opisują perfekcyjnej rodziny oraz problemów, na które zawsze można znaleźć rozwiązanie. Często, gdy kończą się jedne, pojawiają się kolejne. Pokazują to losy rodziny z poprzednich tomów oraz to, o czym pisała Emily w swoim pamiętniku.

Na uwagę zasługuje społeczność przedstawiona w powieści Cienie na wrzosowisku. Dla czytelniczek, które poznały ją we wcześniejszych tomach, bohaterowie z angielskiego miasteczka Haworth są z pewnością bliscy – ja ich dopiero poznałam. W tej społeczności powstają plotki, a mieszkańcy są poddawani wzajemnej ocenie. Ale rodzą się tu także prawdziwe przyjaźnie, które często są wszystkim, co mieszkańcom pozostało. 

Realna powieść obyczajowa

Cienie na wrzosowisku przeczytałam z przyjemnością, choć początkowymi trudnościami. Starą było to, że bohaterowie początkowo nie byli dla mnie wystarczająco bliscy. Momentami miałam także wrażenie, że emocje głównej bohaterki niosą za sobą taki sam ładunek, to jednak zmieniało się wraz z rozwojem fabuły.

Na plus zasługuje realizm. Autorka nie narzuca bohaterom trudności na siłę, bo te z pewnością będą bliskie części czytelniczek. Bohaterowie nie są sztucznie wykreowani. Są to nieidealni ludzie, którzy podejmują niedojrzałe decyzje. Społeczność Haworth jest różnorodna, co dodatkowo uatrakcyjniło tę historię. Samo zaś zakończenie zamyka tę historię, ale pozostawia pole do kolejnych spotkań z bohaterami.


Dziękuję Wydawcy za egzemplarz do recenzji.

Premiera: 14.07.2021.


Wydawca: Wydawnictwo Dragon

Kategoria: literatura obyczajowa

Rok wydania: 2021


Cykl książek “Wrzosowisko”:

  1. Pensjonat na wrzosowisku
  2. Miłość na wrzosowisku
  3. Cienie na wrzosowisku

Może Cię zainteresować:

Anna Ziobro: “Za ścianą ciszy”. Ważna powieść obyczajowa

Janet Skeslien Charles:”Bibliotekarka z Paryża”. O pięknie literatury

Inga Vesper: “Bardzo długie popołudnie”. Kryminał retro nie tylko na letnie popołudnia

Książkowa lista przebojów notowanie #25

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz